To nie była moja pierwsza Żywa Biblioteka, ale pierwsza w formule “randki w ciemno”. Czytelnik dowiadywał się o tytule Książki dopiero na początku rozmowy – nie wybierał jej wcześniej. Wszystkie reakcje i pytania były żywe i autentyczne, pełne emocji, co było widać na ich twarzach. Firma Ernst & Young promuje różnorodność nie tylko w teorii, ale też w praktyce. Spotkanie z Żywymi Książkami było jednym z takich działań. Dużym zaangażowaniem wykazali się również pracownicy E&Y, którzy wolontariacko opiekowali się wydarzeniem.
Żywa Biblioteka w Ernst & Young