„Niedawno spotkałam pewnego człowieka z długą, siwą brodą. Ubrany był w stare szaty oraz długi, brązowy płaszcz z łatami na łokciach i podarty u dołu. Niósł pod pachą owinięty w zielony materiał ciężki pakunek…”
Co wspólnego mają sznurek, złamana broszka, kamyk i matrioszka? Odpowiedź – wakacyjne wspomnienia!
W ramach lekcji rodzicielskiej poprowadziłam zajęcia dla uczniów klasy 5 w szkole podstawowej mojego syna. Wraz z dzieciakami pracowaliśmy i bawiliśmy się przedmiotami, używając przy tym metody dramy, storytellingu i arteterapii. Wachlarz pomysłów i historii dzieci potrafi zaskoczyć każdego, nawet wielbicieli fantastyki.
Dziękuję za inspiracje Aldonie Żejmo-Kudelskiej, której bajka w sześciu obrazkach, okazała się fantastycznym narzędziem pracy dla rozbrykanych uczniów.