Nawet jeżeli ktoś nie wiedział, dokąd trafił, to od razu było wiadomo, że to wielokulturowe miejsce – ilość języków, w jakich prowadzono rozmowy, była ogromna! W czasie wydarzenia można było skosztować smakołyków kuchni tureckiej i nie tylko, a także spróbować swoich sił w napisaniu swojego imienia cyrylicą lub polsko-rosyjsko-ukraińskiego powiedzenia. Kolorowanki przyciągnęły nie tylko najmłodszych uczestników, ale również tych nieco starszych, których dopadła nostalgia za młodością.
O międzykulturową atmosferę zadbali także tancerze z Brave Kids – można było ich nie tylko oglądać, ale tez samemu zatańczyć z nimi zatańczyć. Dobrym duchem i organizatorem tego wydarzenia była Ula Szarek ze Stowarzyszenia UP-DATE.